niedziela, 7 grudnia 2014

Volvo 260

Powrócę do samochodów Volvo a konkretnie do tej 260 stojącej w cieniu spotkanego luksusowego coupe 262C kilka wpisów wcześniej na tymże blogu.: http://d3mol3k.blogspot.com/.../volvo-262c.html. Jakoś się złożyło że w młodości chciałem mieć taki samochód może nie 260 ale miało być to najzwyklejsze Volvo serii 200 w kombiaku. Nie udało się, nie mam i chyba mieć nie będę a to ze względu że jednak posiadanie takiego zadbanego auta wiąże się z ... dużą kasą. Tej nie mam aż tyle by sobie pozwolić na taka zabawkę.


No nic rozpisywał się nie będę na temat tego samochodu. Fajnie że jeździ, fajnie że na czarnych blachach. Auto może jak każde inne ale ja je lubiłem za po pierwsze swego rodzaju symbol bezpieczeństwa i komfortu (na owe czasy) i za swój charakter. Kiedyś jak mi się uda i szyby będą suche zajrzę do środka i dodam kilka innych ujęć tego Volviaka.





Lokalizacja: Szczecin, Polska

1 komentarz: